Program rehabilitacji w Północnej Karolinie obiecywał bezpłatne wyzdrowienie osobom zmagającym się z uzależnieniem od narkotyków. Kiedy przybyli, zostali skierowani do pracy bez wynagrodzenia w domach opieki dla dorosłych dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Ta historia została pierwotnie opublikowana 21 maja 2018 r. przez Reveal z The Center for Investigative Reporting, organizacji non-profit z siedzibą w rejonie Zatoki San Francisco. Dowiedz się więcej na revealnews.org i subskrybuj podcast Reveal, wyprodukowany z PRX, w revealnews.org/podcast.
Jennifer Warren spędziła lata rekrutując biednych i zdesperowanych do swojego programu rehabilitacji narkotykowej w górach poza Asheville w Północnej Karolinie.
Obiecała im poradnictwo i powrót do zdrowia za darmo. Kiedy przyjechali, zmusiła ich do pracy 16 godzin dziennie bez wynagrodzenia w domach opieki dla dorosłych dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Wrzuceni do domów z niewielkim treningiem lub snem, uczestnicy rehabilitacji zmieniali pieluchy, kąpali pacjentów, a czasami wydawali te same leki na receptę, które w pierwszej kolejności doprowadziły ich do spirali uzależnienia.
Dla niektórych pokusa okazała się zbyt wielka. Wciągali tabletki przeciwbólowe na receptę, połykali kropelki morfiny ze zużytych strzykawek medycznych i obierali fentanylowe plastry przeciwbólowe z pacjentów i ssali je, aby uzyskać haj.
Potem pojawiły się zarzuty napaści. Co najmniej siedmiu uczestników programu Warrena, Recovery Connections Community, zostało oskarżonych o niewłaściwe zachowanie seksualne lub napaść na pacjentów w domach. Byli uczestnicy i pracownicy powiedzieli, że nikt nie zgłosił incydentów służbom socjalnym, zgodnie z wymogami prawa. Oskarżeni kontynuowali pracę lub zostali po prostu przeniesieni do innego domu opieki.
"W programie jest wiele rzeczy, które są zakryte" – powiedział Charles Polk, który ukończył program Warrena w 2017 roku z powodu uzależnienia od alkoholu. "Jedyne, o czym myśli, to pieniądze".
Charles Polk z Monroe, N.C., ukończył program Recovery Connections w zeszłym roku. Mówi, że dyrektor programu, Jennifer Warren, myśli tylko o pieniądzach. Źródło: James Nix za Reveal
W obliczu ogólnokrajowej epidemii opioidów leczenie pozostaje poza zasięgiem większości osób zmagających się z uzależnieniem. Osoby z bogactwem i ubezpieczeniem często są w stanie zapłacić tysiące dolarów za prywatne programy długoterminowe. Ale mniej szczęśliwi stali się łatwym łupem dla odwyków z kuszącą obietnicą: wolność od uzależnienia za darmo.
Aby zapłacić za pobyt, uczestnicy muszą pracować w pełnym wymiarze godzin i zrezygnować z wynagrodzenia. Trwające dochodzenie przeprowadzone przez Reveal z Centrum Raportowania Śledczego wykazało, że wiele programów wykorzystuje ten układ, zapewniając niewiele rzeczywistych usług, jednocześnie zamieniając uczestników w pracowników kontraktowych.
W Północnej Karolinie Warren przekształciła swój program rehabilitacji non-profit w swoje osobiste imperium. Pracowała z ludźmi w swoim programie do wyczerpania, regularnie spędzając wakacje w miejscach takich jak Paryż, Grecja i Nowy Orlean dla Mardi Gras, według byłych uczestników i zapisów państwowych. Przekierowywała darowizny non-profit przeznaczone na program – spotkania w salonach piękności i bilety na koncerty – do siebie i wykorzystywała kartki żywnościowe uczestników, aby zaopatrzyć własną kuchnię.
Oprócz pracy w domach opieki dla dorosłych, około 40 mężczyzn i kobiet w programie Warren opiekowało się dziećmi, opiekowało się setkami egzotycznych zwierząt domowych i sprzątało jej dom.
"To jak niewolnictwo", powiedziała Denise Cool, która była uzależniona od kokainy, gdy sędzia nakazał jej odwyk w 2011 roku, "jakbyśmy byli na plantacji".
Jennifer Warren jest pokazana na zdjęciu rezerwacji z 2015 roku po tym, jak została przyłapana na nielegalnym zbieraniu znaczków żywnościowych o wartości tysięcy dolarów. Źródło: Buncombe County Bureau of Identification
Nawet po pozbawieniu jej licencji doradczej w 2012 roku, Warren nadal bezkarnie prowadziła swój program. Władze z czterech oddzielnych agencji państwowych zaniedbały skargi, nieudane dochodzenia i przez lata stały z boku, gdy Warren lekceważył zasady, które miały egzekwować.
Dopiero gdy Reveal zapytał urzędników państwowych o ich bezczynność, zaczęli podejmować kroki w celu ograniczenia nadużyć.
Warren, który ma 52 lata, odmówił odpowiedzi na pytania Reveala.
"Nie mam powodu, aby sądzić, że zgłosisz coś pozytywnego na temat naszego programu lub jesteś zainteresowany historiami sukcesu ludzi, których jest wiele" – napisał Warren w e-mailu.
Skonfrontowany z byłym uczestnikiem prywatnej wiadomości na Facebooku w lutym, Warren odpowiedział: "Tak łatwo jest kupić negatywność".
"Ze względu na strukturę tego rodzaju programu, wiele osób odchodzi z urazami i jest niezadowolonych" – napisała w wiadomości, uzyskanej przez Reveal. "Spędziłem większość mojego dorosłego życia, próbując się odwdzięczyć."
Założona w 2011 roku społeczność Recovery Connections rozrosła się do trzech lokalizacji, prowadzonych z wiejskich domów w pobliżu Asheville i Raleigh.
Setki osób szukało pomocy w Recovery Connections na przestrzeni lat. Wiele z nich jest tam wysyłanych przez sądy jako alternatywa dla więzienia. Inne pochodzą bezpośrednio ze szpitali, placówek zdrowia psychicznego i finansowanych przez państwo ośrodków detoksykacyjnych.
Whitney Richardson była uzależniona od heroiny i groziła jej kara więzienia za włamanie, gdy sędzia z Karoliny Północnej nakazał jej ukończenie dwuletniego programu w 2014 roku w ramach ugody sądowej.
Sędziowie i kuratorzy sądowi nie powinni korzystać z nielicencjonowanych odwyków, takich jak Recovery Connections do leczenia. A rehabilitacja była specjalnie na radarze kuratorów sądowych. W wewnętrznych e-mailachjeden z urzędników powiedział, że jest to "zła agencja i jest prowadzona przez niebezpiecznych ludzi".
Richardson uciekł cztery miesiące później. Była tak zraniona tym doświadczeniem, że przysiągła, że nigdy więcej nie pójdzie na odwyk. Kiedy później nawróciła, powiedziała, że oczyściła się, kupując Suboxone na ulicy.
"Nie jest właściwe wykorzystywanie i narażanie ludzi na takie nadużycia, gdy próbują poprawić swoje życie" – powiedział Richardson. "Nikt nigdy nie powinien iść do tego miejsca."
***
Jennifer Warren – znana wówczas jako Jennifer Hollowell – pracowała nad doktoratem na University of Alabama, kiedy uzależniła się od cracku.
Porzuciła swój program psychologii klinicznej i w wieku 27 lat zameldowała się w programie rehabilitacji stacjonarnej w Winston-Salem, który wymagał, aby ona i inni uczestnicy pracowali za darmo.
Warren rozkwitła na odwyku, stając się asystentką reżysera po ukończeniu studiów. "Chciałam być taka jak ona, a ona stała się moim wzorem do naśladowania" – wspominała później.
Ale w 2002 roku, po tym, jak dyrektor odeszła w związku z zarzutami, że ukradła pieniądze i – jak powiedzieli byli pracownicy – spotykała się z klientem, Warren i kilku innych klientów postanowiło rozpocząć własny program. Nazwali to Recovery Ventures.
Ze swoimi blond włosami i kolorowymi sukienkami Warren wyświetlała obraz wolnego ducha. Opisywała klientów jako rodzinę i zapraszała ich do spotkań towarzyskich w swoim domu, który był ozdobiony figurkami wróżek i pomalowany na jasny fiolet w środku.
"Mogła po prostu spojrzeć na ciebie i po prostu przeczytać prosto przez ciebie, przysięgam na Boga" – powiedziała była klientka Lakindra Edwards. "Jak, wow. Nawet mnie nie zna, ale powiedziała mi o mnie wszystko".
Ale Warren wkrótce zaczął przekraczać granice etyczne. Poinstruowała swoich klientów, aby posprzątali jej dom i dbali o jej rosnącą kolekcję lam, miniaturowych kucyków i egzotycznych ptaków. Potem ona również rozpoczęła romantyczny związek w 2008 roku z klientem, któremu doradzała.
Phillip Warren spędzał noc w jej domu i całowali się wokół innych klientów. Randki z uczestnikiem naruszyły wiele państwowych zasad etycznych, ale kiedy przyjaciele i koledzy próbowali interweniować, Jennifer Warren zgniotła się we łzach.
"Co mam zrobić?" – zawołała podczas jednej z interwencji. ► "Kocham go."
Niezrażona, przeniosła się na randkę ukończenia studiów Phillipa Warrena i przeniosła go do swojego domu. Pobrali się wiele lat później.
Do 2011 roku wiele skarg na Jennifer Warren dotarło do profesjonalnej rady licencyjnej Karoliny Północnej. W oficjalnym dokumencie złożonym później przeciwko niej, zarząd skarcił ją za jej etyczne naruszenia i powiedział, że nie została wycięta z działalności rehabilitacyjnej. W rzeczywistości, im więcej czasu pacjenci spędzali wokół niej, napisała komisja licencyjna, tym bardziej prawdopodobne było, że nawrócą.
Warren "wykorzystywała i wykorzystywała swoich klientów dla swojej osobistej korzyści" i "nie udało jej się utrzymać odpowiednich granic między nią a jej klientami" – napisała rada. Państwo ostatecznie cofnęło jej licencję doradczą.
Odwyk zwolnił ją w 2011 roku. Kilka dni później Warren wyszła na własną rękę, zakładając Recovery Connections. Aby zapłacić za swój program, zwróciła się do garstki pracodawców, którzy zawsze potrzebują pracowników: domów opieki dla dorosłych.
***
Rachel Thomas pracowała pewnej nocy w 2016 roku w Candler Living Center, domu w pobliżu Asheville dla chorych psychicznie i niepełnosprawnych dorosłych, kiedy pracownik programu Jennifer Warren przyszedł sprintem po korytarzu.
Starszy mieszkaniec łapał powietrze i wielokrotnie wymiotował. Thomas odkrył, że pracownik rehabilitacji – który nie był przeszkolony do wydawania leków na receptę – podał pacjentowi niewłaściwe leki.
"W rzeczywistości zabił jednego z mieszkańców" – powiedział Thomas, który nie pracuje już w Candler. "Nie miał pojęcia, co się dzieje".
Były pracownik Candler Living Center, placówki dla chorych psychicznie i niepełnosprawnych dorosłych poza Asheville, N.C., zawarł umowę z Recovery Connections dla pracowników. Mieści blisko 30 mieszkańców. ŹRÓDŁO: NANCY PIERCE ZA UJAWNIENIE
Uczestnicy z Recovery Connections pracowali przez lata w co najmniej dziewięciu domach. Niektórzy pracowali jako dozorcy i kucharze, ale większość pracowała jako pomocnicy w zakresie opieki osobistej.
W Północnej Karolinie pomocnicy opieki osobistej muszą przejść co najmniej 80 godzin szkolenia, podczas którego uczą się, jak bezpiecznie karmić, podnosić i kąpać pacjentów. Ale wielu pracowników rehabilitacji, z którymi rozmawiał Reveal, powiedziało, że nigdy nie otrzymali szkolenia wymaganego przez prawo. Niektórzy uczestnicy Recovery Connections zrezygnowali również z leków bez szkolenia, mimo że prawo stanowe wymaga specjalnego certyfikatu.
"Umarłabym, gdyby ktoś taki opiekował się moją mamą" – powiedziała Renee Thayer, była uczestniczka programu, która została przydzielona do pracy jako asystentka ds. Opieki osobistej w 2012 roku.
Pracownicy rehabilitacyjni kosztują placówki mniej niż zwykli pracownicy. Niektóre domy płaciły Recovery Connections płacę minimalną – 7,25 USD za godzinę – za każdego pracownika i nie wypłacały odszkodowań pracowniczych, ubezpieczenia ani nadgodzin, zgodnie z byłymi menedżerami i wewnętrznymi zapisami uzyskanymi przez Reveal.
Katastrofy zdarzały się cały czas
Jeden z pracowników Hominy Valley Retirement Center odblokowywał wózek z lekami i umieszczał tabletki przeciwbólowe w białych papierowych kubkach. Następnie, zamiast sama zanieść leki na receptę mieszkańcom, nakazywała pracownikom odwykowym rozdawanie tabletek, podczas gdy ona spała na rozkładanym fotelu, powiedział Charles Polk, były uczestnik, który również wydawał leki.
"Wiele osób nawróciło i w ten sposób było na haju" – powiedział. "Ukradli leki. Po prostu by to wzięli".
Szczególnie duże zapotrzebowanie na nioski przeciwbólowe z fentanylem, które powoli uwalniają opioid do 50 razy silniejszy niż heroina. Kiedy nadszedł czas, aby obsypać pacjentów przewlekłym bólem, niektórzy pracownicy rehabilitacji odrywali odkleinali plastry i zatrzymywali je dla siebie.
"Zdejmowali z nich plastry i wysysali fentanyl" – powiedział Ian Hays, były menedżer w Recovery Connections. "Pewna dziewczyna powiedziała mi: "Każdego dnia byłam na haju w pieprzonym programie". "
POMÓŻ NAM ZGŁOSIĆ TĘ HISTORIĘ
Próbujemy dowiedzieć się, ile rehabilitacji opartych na pracy jest w Stanach Zjednoczonych. Wypełnij ten formularz, jeśli wiesz o jednym. Napisz do nas, jeśli jesteś dziennikarzem lub organizacją informacyjną, która chce informować o odwykach w pobliżu.***
Co najmniej siedmiu pracowników rehabilitacji zostało oskarżonych o napaść seksualną lub niewłaściwe zachowanie z pacjentami w domach. Byli pracownicy powiedzieli, że żaden z zarzutów nie został zgłoszony władzom, zgodnie z wymogami prawa. Reveal nie znalazł żadnej wzmianki o żadnej z domniemanych napaści na tysiącach stron raportów policyjnych, rejestrów służb ochrony dorosłych oraz inspekcji powiatowych i stanowych. Oskarżeni kontynuowali pracę lub po prostu zostali przeniesieni do innych placówek.
Jeden z pracowników odwyku został oskarżony o napaść seksualną na niepełnosprawną starszą kobietę pod prysznicem w Candler w 2016 roku. Po incydencie kobieta nie pozwoliła pracownikowi odwyku wziąć jej prysznica.
"Nie chcę, żeby to zrobił!" – zawołała, wskazując na pracownika, wspomina Polk, który był świadkiem interakcji.
W odpowiedzi Candler zabronił męskim pracownikom rehabilitacyjnym kąpieli mieszkanek, według siedmiu obecnych i byłych pracowników i uczestników. Od połowy maja (2018 r.) mężczyzna nadal pracował w domu.
Chris Damiani, dyrektor generalny firmy, która jest właścicielem Candler i Hominy Valley, powiedział, że jego agencja nigdy nie miała problemów z pracownikami rehabilitacyjnymi. Powiedział, że żadna z domniemanych napaści nie została zgłoszona kierownictwu i że jego firma bada kwestie poruszone w raporcie Reveala.
"Nie lekceważymy żadnego zgłoszenia nadużycia, zaniedbania, napaści, kradzieży lub zażywania narkotyków" – powiedział Damiani.
Cedarbrook Residential Center, dom opieki w Nebo, N.C., mieści 80 mieszkańców i wykorzystywanych pracowników ze społeczności Recovery Connections. Źródło: Nancy Pierce za Reveal
W 2014 roku inny pracownik rehabilitacji został oskarżony o napaść seksualną na niepełnosprawną kobietę w jej sypialni w Cedarbrook Residential Center, powiedziała kobieta i czterech byłych pracowników.
Powiedziała, że walczyła z nim i natychmiast zgłosiła incydent, ale administrator "zignorował mnie".
"Nienawidziłam tego miejsca" – powiedziała kobieta, która opuściła placówkę w 2016 roku. "Czułem się, jakbym był dosłownie w piekle."
Frederic Leonard, właściciel Cedarbrook, powiedział, że placówka nigdy nie złożyła formalnego raportu w departamencie opieki społecznej hrabstwa, ponieważ placówka przeprowadziła własne dochodzenie i stwierdziła, że napaść nie miała miejsca. Odmówił podania więcej szczegółów na temat wewnętrznego dochodzenia.
"Mamy zabezpieczenia, aby zapobiec niewłaściwemu postępowaniu tego typu" – powiedział. "Jest to trudne, gdy chorzy psychicznie dorośli, którzy cierpią na ciężką chorobę psychiczną, są również biednymi historykami faktów".
Oskarżony pracownik kontynuował pracę w placówce przez kilka dni. Jego obecność przeraziła pacjentkę, która go oskarżyła, powiedziała ona i były pracownik.
W Recovery Connections Warren zajmowała się domniemaną napaścią w swojej cotygodniowej grupie terapeutycznej. Zamiast wezwać policję, umieściła mężczyznę w środku kręgu, podczas gdy jego rówieśnicy krzyczeli na niego i nazywali go seksualnym drapieżnikiem, według dwóch byłych uczestników.
"Wszyscy poszli na niego" – powiedział Blake Loving, który uczestniczył w sesji terapeutycznej. ► "On po prostu tam siedział."
Po sesji Warren wysłał oskarżonego pracownika do innego domu opieki.
"To było naprawdę chore" – powiedziała Whitney Richardson, która również uczestniczyła w spotkaniu. "Chcieli po prostu zamieść to pod dywan".
***
Jennifer Warren pobiera pensję w wysokości około 65 000 USD rocznie, zgodnie z zeznaniami podatkowymi,ale same te pieniądze nigdy nie wydawały się wystarczające. Przez lata wykorzystywała status organizacji non-profit swojej rehabilitacji jako narzędzie do osobistego wzbogacenia.
Każdego dnia grupa klientów Warrena powiedziała, że oczekuje się od nich setek telefonów do firm i dużych korporacji z prośbą o przekazanie towarów i usług, zgodnie z rejestrami państwowymi, byłymi uczestnikami i pracownikami. Poprosili Tommy'ego Hilfigera o markowe ubrania, Hiltona o pobyty w hotelu i The Cheesecake Factory o darmowe posiłki. Warren wykorzystała organizację non-profit, aby zdobyć darmowe bilety na koncerty, aby zobaczyć swoje ulubione zespoły.
Jennifer Warren: Podróże
Darowizny podlegały odliczeniu od podatku i miały trafić do uczestników programu. Ale Warren dostał pierwszy wybór wszystkiego.
"Jennifer i oni dostali wszystkie dobre rzeczy" – powiedziała Jessica Stanley, która uczestniczyła w odwyku w 2016 roku i zadzwoniła do firm w imieniu programu. "To było małe oszustwo."
Uczestnicy rutynowo dzwonili do salonów paznokci i fryzjerskich, aby zarezerwować bezpłatne spotkania. Powiedzieli, że wizyty w salonie pomogą uczestnikom rehabilitacji "zbudować ich poczucie własnej wartości". Ale Warren był tym, który się pojawił.
"Korzystała ze wszystkich podarowanych manicure i pedicure" – powiedział Ian Hays, były menedżer Recovery Connections. "Cały czas chodziła do jednego miejsca w centrum handlowym".
Podczas jednej z wizyt fryzjer zapytał Warren, jak długo była w programie, według byłego członka personelu, który był świadkiem interakcji i zapisów z dochodzenia stanowego. Kiedy Warren przyznała, że jest założycielką, stylistka była wściekła.
Warren nakazała również uczestnikom programu zapisanie się na kartki żywnościowe, które według byłych uczestników były magazynowały własną kuchnię.
W 2015 roku Warren przyznała się do oszustwa związanego z pomocą finansową za kłamstwo na temat swoich dochodów i nielegalne zbieranie bonów żywnościowych o wartości tysięcy dolarów. Została skazana na 45 dni w zawieszeniu. Ale uczestnicy twierdzą, że nadal korzystała z ich korzyści, aby wypełnić swoją osobistą spiżarnię.
Podczas gdy Warren dostawał steki, uczestnicy mówili, że często zostawiano im niewiele więcej niż Hamburger Helper, krakersy i wanny z masłem orzechowym. Czasami narzekali, że w ogóle nie ma jedzenia.
"Czasami jedliśmy makaron ramen w nocy" – wspomina Roshawnda McIllwain, była uczestniczka, która opuściła program w zeszłym roku. "W niektóre dni chodziłem głodny."
Ale zawsze były pieniądze na zwierzęta.
Warren wydał ponad 32 000 USD w funduszach programowych na wydatki na zwierzęta, zgodnie z dokumentami podatkowymi organizacji non-profit z 2014 i 2015 r.
Kupowała kozy i owce na aukcjach zwierząt w całym kraju. Miała dwa lisy polarne, duże strusie ptaki zwane reasami i szybowce cukrowe – małe torbacze, które przypominają latające wiewiórki. Warren twierdził, że byli na odwyku w programie terapii zwierzęcej.
"Niektórzy ludzie zbierają znaczki. Niektórzy ludzie zbierają buty. Jennifer ma coś do zbierania zwierząt "- powiedział Hays, były menedżer.
Warren trzyma dziesiątki z nich w swoim domu w Black Mountain, powiedzieli uczestnicy. Jej sypialnia jest wypełniona klatkami tukanów i innych tropikalnych ptaków.
W jednej z placówek Recovery Connections w pobliżu Raleigh cała stodoła jest wypełniona zwierzętami. Świnki morskie przewracają się na siebie w skrzyniach. Szczury mnożą się przez dziesiątki. Wewnątrz słabo oświetlonego garażu małpy marnieją w ciasnych klatkach. Kilku uczestników przypomniało sobie grzebanie martwych lam na podwórku programu.
Mimo że program miał konie do "programu terapii koni", uczestnicy powiedzieli, że nie wolno im na nich jeździć.
Julia Harris powiedziała, że uderzyła ją jedna myśl, kiedy zameldowała się w programie w 2017 roku.
"Wylądowałam w szpitalu dla obłąkanych", pamięta, myśląc. "Jestem w brudnym domu ze zwierzętami i zwierzęcym futrem. A to ma być odwyk?"
Julia Harris, na zdjęciu w swoim domu w pobliżu Brevard, N.C., powiedziała, że uderzyła ją jedna myśl, kiedy przybyła do Recovery Connections w zeszłym roku po pomoc w problemie alkoholowym: "Wylądowałam w szpitalu dla obłąkanych". Źródło: James Nix za Reveal
***
Dla niektórych osób najgorszą częścią programu Jennifer Warren nie była praca w domach opieki ani osobiste obowiązki – to były grupy terapeutyczne.
Sesje odbywały się zwykle w domu Warrena. Grupa siedziała w dużym kręgu składanych krzeseł i foteli, podczas gdy każda osoba skręciła w "gorącym siedzeniu" pośrodku. Pozostali pacjenci następnie przeklinali, krzyczeli i rzucali obelgi w kierunku osoby przez okres do 45 minut na raz.
Zepsuty bachorek.
Głupia suka.
Pieprzona dziwka.
Udział był obowiązkowy. Ludzie często płakali. Niektórzy uczestnicy mówili, że Warren i inni wydawali się nim rozkoszować.
"Widzisz, że niektórzy ludzie planują to gówno przez cały tydzień, szukając rzeczy do wykorzystania przeciwko tobie" – powiedział Scott Hucks, który opuścił program w 2016 roku. "To jak żart, to jak gra. Po prostu rozrywka".
Czasami Warren zaciemniał okna i nie pozwalał wybranej grupie zasnąć przez wiele dni, gdy recytowali swoje historie życia. Jeśli ktoś zaczął drzemać, uczestnicy mówili, że zostali spryskani wodą. Niektórzy ludzie mówili, że zaczęli mieć halucynacje.
"To jak tortury CIA" – powiedziała Heather Fox, która opuściła program w zeszłym roku.
Warren powiedział, że grupy miały na celu nauczenie uczestników umiejętności rozwiązywania konfliktów. Nauczyli się, jak stawić czoła najtrudniejszym realiom swojego życia i przejść przez nie, wyjaśniła w zeznaniu na pozew z 2010 roku wniesiony przez klienta, który uznał jej pierwszy odwyk, Recovery Ventures, za obraźliwy.
"Nie powiedziałabym, że to przemoc słowna"– powiedziała. "To niesamowita okazja do uzdrowienia."
"Czy w grę wchodzi krzyk?" zapytał ją prawnik.
– Czasami – odpowiedział Warren.
Taktyka terapeutyczna Warrena jest zakorzeniona w programie rehabilitacji narkotykowej o nazwie Synanon, który został założony w 1958 roku. Badania wykazały, że sesje grupowe, które obejmują krzyki i obelgi, mogą być katastrofalne dla osób o złym zdrowiu psychicznym i niskiej samoocenie. Funkcjonariusze organów ścigania potępili później program jako kult.
Większość uczestników wywiadów przeprowadzonych przez Reveal powiedziała, że sesje terapeutyczne Warrena były dla nich upokarzające. Ci, którzy narzekali, zostali ukarani większą ilością pracy. Zostali zmuszeni do szorowania podłóg szczoteczką do zębów lub koszenia trawy nożyczkami.
"Chcieli, żebyśmy byli tak załamani emocjonalnie, że będziemy słuchać wszystkiego, co mówią" – powiedziała Heather Teatzner-Brown, która uczęszczała na odwyk z powodu uzależnienia od alkoholu i uciekła w środku nocy w 2016 roku. "Po prostu weź to i nie miej opinii ani własnego umysłu."
Niektórzy byli uczestnicy, z którymi rozmawiał Reveal, wypowiadali się pozytywnie o programie, mówiąc, że Warren i jej rehabilitacja były dla nich, gdy nikogo innego nie było.
"Jeśli jesteś na rozdrożu w swoim życiu i spaliłeś każdy most, to najlepszy sposób" – powiedział Rick Taylor, który ukończył studia w 2014 roku i przypisuje mu pomoc w przezwyciężeniu uzależnienia od narkotyków. "Wszystko, co musiałem zrobić, to po prostu poddać się i zrobić to, co mi kazano".
Inni opuścili program w gorszej sytuacji niż wtedy, gdy przybyli. Niektórzy zwrócili się do narkotyków, aby sobie z tym poradzić. Wielu uczestników powiedziało Revealowi, że uciekli w góry, czasami w deszczu lub śniegu lub w środku nocy.
"Byłem fizycznie trzeźwy, ale mój umysł był o wiele gorszy niż kiedykolwiek wcześniej, kiedy używałem" – wspomina Tommy Farwick, który uczestniczył w programie w 2012 roku. "Nie miałem już ochoty żyć. Chciałem po prostu umrzeć".
Przez to wszystko Warren zażądał, aby ludzie pracowali przez całą dobę, ponieważ im więcej pracowali, tym więcej pieniędzy przynosili na odwyk.
"Wszyscy musicie zarobić trochę pieniędzy" – wspomina hays.
***
Organy regulacyjne Karoliny Północnej doskonale zdawały sobie sprawę z nadużyć w Recovery Connections.
Wkrótce po tym, jak Jennifer Warren otworzyła się w 2011 roku, Departament Zdrowia i Opieki Społecznej otrzymał skargę twierdzącą, że prowadziła nielicencjonowany program rehabilitacji, z naruszeniem prawa stanowego. W Północnej Karolinie każda placówka oferująca 24-godzinne leczenie musi być licencjonowana.
Kiedy śledcza Joy Allison przybyła do Recovery Connections, aby to sprawdzić, Warren przywitał ją ciepło. Mimo że Warren reklamowała swój program jako "leczenie uzależnień" w Internecie i broszurach, opowiedziała Allison inną historię: prowadziła domy w połowie drogi, a nie program leczenia.
Allison zaakceptowała to wyjaśnienie, a następnie zaoferowała Warrenowi wskazówkę: jeśli powiedziałaby, że prowadzi program "12 kroków, samopomocy", Warren mógłby całkowicie uniknąć nadzoru państwa. Warren używał nowego języka w materiałach promocyjnych, ale niewiele zmienił.
Siedem lat później decyzja ta nadal pozwala Warren na prowadzenie rehabilitacji bez nadzoru rządowego. Ale skargi nie ustały: praca przymusowa, samoobsługi i nadużycia.
Uczestnicy powiedzieli departamentowi, że Warren zmusza ich do pracy "16 godzin dziennie, 7 dni / tydzień" i zachowania całego wynagrodzenia. Inny mężczyzna powiedział, że program był tak obraźliwy, że"uciekł", skacząc z balkonu na trzecim piętrze.
Za każdym razem Allison udzielała tej samej odpowiedzi. "Nadal otrzymuję telefony / skargi dotyczące tego programu, ale wyjaśniłem, że są one zwolnione z licencjonowania" – napisała w wewnętrznym e-mailu w 2016 roku.
Po pytaniach od Reveala, stanowy departament zdrowia w końcu zaczął się rozprawiać.
W dniu 16 maja 2018 r. zakazano Recovery Connections wysyłania uczestników do pracy jako opiekunowie w domach opieki dla dorosłych, potencjalnie odcinając główne źródło finansowania programu. Departament powiedział, że Recovery Connections musi być licencjonowany jako agencja rekrutacyjna, aby kontynuować wysyłanie pracowników.
Ale departament powiedział, że program nadal nie musi być licencjonowany jako centrum rehabilitacji narkotyków.
Recovery Connections uniknęło odpowiedzialności również ze strony innych agencji państwowych.
Od 2011 roku biuro sekretarza stanu Karoliny Północnej otrzymuje skargi, że Warren ma w kieszeni darowizny przeznaczone na program. Jego śledczy przeprowadzili pełne dochodzenie, rozmawiając z właścicielami firm, którzy zostali oszukani przez Warrena i przeglądając wewnętrzne dzienniki połączeń i dokumenty finansowe.
Ale agencja ostatecznie umorzyła sprawę. Powód: Uczestnicy nigdy nie wysyłali urzędnikom podpisanych i poświadczonych notarialnie oświadczeń.
Recovery Connections zachowało licencję charytatywną i status organizacji non-profit, co pozwala Warrenowi nadal zbierać darowizny podlegające odliczeniu od podatku od firm i społeczeństwa.
W irytujących e-mailach do władz dyrektorzy kilku licencjonowanych ośrodków rehabilitacyjnych wyrazili swoje przerażenie, że Warren unika odpowiedzialności.
"Ta osoba uważa, że zasady nie mają do niej zastosowania, bez względu na to, ile ostrzeżeń lub działań dyscyplinarnych zostanie podjętych" – napisał David Martin, który był współzałożycielem pierwszego odwyku Warren, w e-mailu z lipca 2012 r.
Martin odhaczył jej ostatnie wykroczenie. Warren "spędziła cały czerwiec na plaży" i wykorzystała kartki żywnościowe odwyku dla siebie, napisał. Czy było to coś, do czego dążyłby prokurator generalny?
Śledczy obiecał się temu przyjrzeć, ale nic z tego nie wyszło.
Departament Bezpieczeństwa Publicznego Karoliny Północnej miał swoją kolej, aby rozprawić się z mniej więcej w tym samym czasie. Kuratorzy sądowi zaczęli rozpatrywać skargi w 2012 roku od osób, którym sąd nakazał udanie się do Recovery Connections.
W wewnętrznych e-mailach kuratorzy sądowi zgodzili się, że program nie był odpowiedni dla przestępców i narzekali na brudną historię Warrena. Ale nadal pozwalali kuratorom na uczestnictwo.
"Nie ponosimy odpowiedzialności za nadzorowanie agencji dostępnych dla przestępców" – napisał jeden z administratorów w wewnętrznym e-mailu.
Po pytaniach od Reveala, kuratorzy sądowi w końcu podjęli działania przeciwko odwykowi.
"Ustaliliśmy, że lokalizacje Recovery Connections nie są zgodne z naszą misją, wizją lub celami" – napisał departament w notatce z 8 maja (2018 r.). Idąc dalej, żaden kurator nie będzie tam wpuszczany.
Ale szpitale i ośrodki leczenia krótkoterminowego nadal wysyłają ludzi do programu. Podobnie jak pracownicy socjalni w finansowanych przez państwo ośrodkach detoksykacyjnych i psychiatrycznych. Recovery Connections jest zawsze gotów zaakceptować tych, którzy nie mają dokąd pójść.
Czeka na nich Jennifer Warren.
Więcej z Całej Pracy. Brak zapłaty. Seria
Przeczytaj: Wpływ: Urzędnicy podejmują działania w obozie rehabilitacyjnym w odpowiedzi na dochodzenie Reveal
Przeczytaj: Myśleli, że pójdą na odwyk. Skończyli w zakładach drobiowych
Przeczytaj: Wewnątrz odwyku sędziego: Nieodpłatna praca w lokalnej fabryce Coca-Coli
Przeczytaj: Odpowiedź na dochodzenie w obozie pracy: "Nic poza niewolnictwem"
Zobacz oryginalną historię tutaj.